Czerwony szlak wprowadza nas w gąszczu drzew na Halę Czarnego. Hala Czarnego znowu daje nam coś ekscytującego dla oka. Pod nawisem chmur rozjaśnionych miejscowo przenikającymi promieniami słonecznymi, niesamowicie prezentują się nakrywające się kolejne wzniesienia górskie. Szkoda, że Hala Czarnego zarasta, bo za kilkanaście lat nie będzie stąd żadnych widoków.
sobota, 21 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz