Otacza nas ponadczasowa przestrzeń, w której płynie melodia pieśni o naturze i człowieku współistniejącym z jej odwiecznymi prawami. Łąki zielone toną w barwach kwiatów mniszka, wśród których zdaje się słyszeć skrzaty, a może śpiew wróżek odpowiedzialnych za wyczarowanie tego niezwykłego królestwa łagodności. Królową jego jest Matka Natura we własnej osobie. Z każdej strony wyczuwamy jej oblicze - wyczuwamy je gdzie byśmy się tylko nie odwrócili.
wtorek, 1 maja 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)